30 grudnia 2020

Zakupy ratalne

Zakupy na raty – na takie rozwiązanie decyduje się wielu Polaków, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Ma to swoje wady i zalety.

Zakupy ratalne wybieramy z różnych powodów. Jedni nie chcą zbyt mocno obciążać domowego budżetu jednorazowym, dużym wydatkiem. Inni niejako z konieczności muszą decydować się na takie rozwiązanie np. w sytuacji, gdy nagle zepsuje się pralka lub lodówka. Rozłożenie kosztów na określoną liczbę rat znacząco wpływa na możliwości domowego budżetu. To także zobowiązanie, o którym trzeba pamiętać przez kolejne miesiące i które ogranicza domowy budżet. Planując kolejne wydatki, musimy przecież mieć na uwadze mniejszy potencjał finansowy ze względu na spłacane raty.

Raty równe czy malejące?

Kupowanie na raty wiąże się czasem z wyborem rodzaju rat – równych lub malejących. Każda z tych opcji ma wady i zalety. Zazwyczaj sprzedawcy proponują tylko jeden rodzaj rat, jednak warto znać podstawowe założenia obu systemów spłaty.

Każda rata kredytu składa się z części kapitałowej (ceny za towar) i części odsetkowej. Raty równe są bardzo wygodne dla klienta – przez określoną z góry liczbę miesięcy spłaca tą samą kwotę. Płacąc równe raty, nie zauważamy nawet, że już na początku spłacamy głównie odsetki i niewielką część kapitału. Ta proporcja się zmienia w miarę spłacania kolejnych rat, ale wysokość raty wciąż pozostaje taka sama. Można więc ustawić na rachunku bankowym stałe zlecenie i raty płacą się same co miesiąc. Proste, prawda? Ale czy korzystne?

Odsetki od pożyczonego kapitału naliczane są od wysokości kapitału pozostałego do spłaty, zatem im więcej kapitału pozostało do spłaty, tym większe są odsetki. Może więc korzystniej będzie zapłacić najpierw dużą część kapitału, by mniej wydać na odsetki?

Raty malejące są mniej atrakcyjne na pierwszy rzut oka. Trzeba pamiętać, by co miesiąc sprawdzić w harmonogramie wysokość raty do zapłaty. Jednak konstrukcja rat malejących wskazuje, że koszt całego zakupu jest niższy niż w przypadku rat równych.

Raty malejące składają się zawsze z takiej samej części kapitału i odsetek o wielkości odpowiadającej pożyczonej kwocie. Jeśli zatem spłacamy co miesiąc sporą część pożyczonego kapitału, to wartość odsetek maleje, a zatem każda kolejna rata jest niższa.

Jeśli sprzedawca umożliwia wybór rodzaju raty, a nasza zdolność kredytowa pozwala na zaciągnięcie kredytu ratalnego na zakupy, warto rozważyć obie opcje i dobrze policzyć, co jest w danej chwili bardziej dla nas opłacalne – wygodny, ale droższy kredyt z równymi ratami, czy tańszy z ratami malejącymi.

Kredyt 0 procent

Sklepy wciąż kuszą okazjami, w tym także zakupami na raty „zero procent”. W handlu nie ma jednak nic za darmo. Zapewnienia sprzedawcy o super okazji i sprzedaży ratalnej „specjalnie dla ciebie za zero proc.” to jedynie chwyt reklamowy. Taki towar jest zazwyczaj droższy niż zwykle, by zarówno sprzedawca jak i bank finansujący kredyt ratalny mógł na tym zarobić. Trzeba uważnie przeczytać i zrozumieć zasady sprzedaży na raty, w przeciwnym razie nie należy jej w ogóle brać pod uwagę.

Umowa na zakup ratalny

Czytanie umów kredytowych jest nużące i czasochłonne, lecz po podpisaniu umowy zobowiązujemy się do jej przestrzegania. Decydując się na zakupy ratalne, musimy być przygotowani na dodatkowe koszty, które czasami są ukryte w zapisach umowy. Mogą one obejmować m.in. prowizję za udzielenie kredytu, ubezpieczenie jego spłaty, gwarancje, poręczenia, a nawet płatność za ocenę wniosku. Do tego dochodzą odsetki.

Jednym z ważniejszych punktów umowy na zakup ratalny są kary za nieterminowe spłaty rat. Trzeba się dobrze zapoznać z warunkami, zanim podpiszemy umowę.

Zawsze należy skrupulatnie czytać wszystkie punkty umowy, a jeśli są niezrozumiałe, prosić o wyjaśnienie. Na rynku jest mnóstwo sprzedawców oferujących sprzedaż ratalną i banków oferujących kredyty. Jeśli zatem proponowana umowa na zakup ratalny jest zbyt zawiła lub sprzedawca nie chce wyjaśnić jej szczegółów, warto rozważyć zmianę sprzedawcy.

Co to jest RRSO?

W umowach kredytowych pojawia się skrót „RRSO”. Jest to Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania, która pokazuje, jaki jest całkowity koszt kredytu w ujęciu rocznym. Jeśli zatem kupujemy np. pralkę za 1 000 zł, a RRSO wynosi np. 124 proc, oznacza to, że rocznie za obsługę takiego kredytu ratalnego trzeba zapłacić 240 zł. Koszt zakupu pralki wyniesie zatem nie 1 000 zł lecz 1 240 zł. Czy to się opłaca? RRSO pokazuje zatem, ile w rzeczywistości płacimy za towar po podsumowaniu wszystkich kosztów związanych z zakupem na raty.

Może Cię zainteresować także:

8 stycznia 2021

Programy lojalnościowe i zakupy grupowe

Coraz większa liczba osób dokonujących zakupów w internecie korzysta z programów lojalnościowych. Ich zadaniem jest...

7 stycznia 2021

Czego raczej nie kupować w sieci

Oszuści internetowi obecni są w każdym zakątku internetu, ale na szczęście świadomość i wiedza internautów nie...

5 stycznia 2021

Sprawdzanie opinii o sprzedawcy lub marce

Przy zakupach internetowych bardzo ważne jest sprawdzanie opinii o sprzedawcy lub danej marce. Istnieje wiele forów...

4 stycznia 2021

Bazarki warzywne w sieci

Wielkimi okazjami kuszą powstające jak grzyby po deszczu bazarki internetowe ze świeżymi warzywami i owocami....

31 grudnia 2020

Zakupy w internecie – jak kupować taniej?

Zakupy przez internet dają ogromne możliwości wyboru towarów i kuszą wręcz nieograniczonym asortymentem. Niektórzy...

29 grudnia 2020

Leki, suplementy i żywność

Coraz więcej osób szuka w internecie dedykowanych suplementów, leków dostępnych bez recepty lub specjalnej żywności....