13 lipca 2020
Specjały zachodniopomorskie
Wieje nie tylko w znanym z przysłowia kieleckim. W zachodniopomorskim również. Można się o tym przekonać, odwiedzając nasz nowy powód do dumy – dwie farmy wiatrowe PGE: Starza/Rybice i Karnice II. Ta nowoczesna inwestycja może stanowić doskonały pretekst do wakacyjnej eskapady na tereny Pomorza Zachodniego, lecz powodów do odwiedzin jest znacznie więcej.
Szczecińska starówka, Katedra w Kamieniu Pomorskim, Drawski Park Krajobrazowy to tylko niektóre z atrakcji czekające na turystów, którzy zdecydują się udać w te strony. Zwiedzanie terenów województwa zachodniopomorskiego może okazać się też niezwykle interesującą podróżą kulinarną. Poniżej przedstawiamy kilka interesujących, regionalnych produktów, których warto spróbować podczas takich wakacji:
Paprykarz szczeciński – skromny, a wspaniały
Początki tej popularnej pasty szacuje się na lata 60. poprzedniego wieku. Receptura została prawdopodobnie opracowana przez marynarzy dalekomorskich rejsów, którzy w Afryce rozsmakowali się w potrawie chop-chop – mieszance ryb, ryżu oraz pikantnych przypraw. Ta formuła zainspirowała polskich producentów, którzy zaczęli wytwarzać paprykarz na masową skalę. Polski przepis wykorzystywał ryż, koncentrat pomidorowy i przyprawy, a dodatkowo okazał się świetnym sposobem na użycie mało atrakcyjnych, acz pełnowartościowych, ścinków ryb. Choć niektórym paprykarz kojarzy się z „chudymi czasami” i kulinarną nudą, to jest to produkt, który cieszy się nieustającą popularnością. Z jego prostoty nieprzerwanie bije tajemniczy czar i smakowitość.
Miód drahimski – cud miód z serca Puszczy
Miód ten pochodzi z terenów, na których obecnie rozpościera się Drawski Park Krajobrazowy. Okolica ta charakteryzuje się niezwykle różnorodną i bujną roślinnością. Pozyskuje się tu rozmaite typy złotego przysmaku – miody: rzepakowe, gryczane, wrzosowe, akacjowe, faceliowe, chabrowe
czy spadziowe. Wytwarzaniu miodów drahimskich opiera się o tradycyjne metody oraz pełne poszanowanie potrzeb i zwyczajów wielkich dobroczyńców ludzkości, czyli pszczół.
Sielawa i sielanka nad brzegiem jeziora
Sielawa to gatunek ryb bardzo chętnie bytujących w czystych wodach Pojezierza Drawskiego. Odpowiednio sprawiona i uwędzona (według kilkudziesięcioletniej receptury) staje się niezwykłym rarytasem, który może śnić się po nocach niejednemu koneserowi rybnych przysmaków. Po taką pyszną sielawę i wiele dodatkowych, wspaniałych doznań udajcie się nad jezioro: Drawsko, Siecino lub Lubie.
Gdzie są konfitury?
Okazuje się, że również na ziemiach zachodniopomorskich. I to nie byle jakie, bo z zielonych pomidorów. Choć receptura tego specjału liczy ponad 100 lat, to wiele tutejszych rodzin wprowadza swoje własne, współczesne modyfikacje. Obecnie konfitur z zielonych pomidorów używa się gównie jako dodatku do mięs i deserów. Takie słodkości polecamy spożywać przy wspaniałym filmie „Smażone zielone pomidory”.
Ogórek kiszony, a do tego jeziorowy
Ogórki morskie to strzykwy, niezbyt przyjaźnie wyglądające stwory, które trafiają na talerze koneserów. Ogórki jeziorowe to po prostu przepyszne ogórki kiszone. Jest w nich jednak coś niezwykłego, gdyż można je schrupać prosto z jeziora. Proces kiszenia zachodzi w solidnych, dębowych beczkach zatopionych w odmętach Jeziora Młyńskiego, zwanego przez wszystkich Jeziorem Ogórkowym. Jeśli chcecie skosztować tego niecodziennego specjału, udajcie się w lipcu na festyn do Kalisza Pomorskiego. Wtedy odbywa się tam prawdziwa ogórkowa uczta.
Wszystkie wspomniane wyżej przysmaki są na oficjalnej Liście Produktów Tradycyjnych. Warto zwiedzać Pomorze Zachodnie, będąc świadomym niezwykłego bogactwa smaków tego regionu oraz wspaniałych tradycji i historii, które łączą się z każdym z tych produktów. Smacznego!