12 sierpnia 2020
Sosny, które zachwyciły Napoleona
We wsi Tabórz w gminie Łukta w województwie warmińsko-mazurskim, niedaleko Ostródy, znajduje się niepozorny rezerwat przyrody. Utworzony został w 1957 roku i dziś obejmuje zaledwie niecałe 100 ha. Drzewostan w tym miejscu liczy ponad 230 lat, zaś jego największą atrakcją i regionalną dumą są niezwykłe Sosny Taborskie. Charakteryzuje je nie tylko długowieczność i ponadprzeciętna dla tego gatunku drzew wysokość, sięgająca nawet 40 metrów.
Sosnę Taborską wyróżnia szczególnie jej niezwykły pień – gładki, prawie idealnie pionowy i równy. Ponad 100 lat temu jej geometryczną doskonałość porównywano do tej, którą wyróżniały się kolumny starożytnych budowli. Nic więc dziwnego, że polską sosną z Taborza interesował się cały świat. Już w XVI wieku sprowadzano ją na rozkaz duńskiej królowej, bo uznano ją za świetny materiał szkutniczy dla tamtejszej floty. W trakcie kampanii napoleońskich sam Bonaparte rozkazał, by towarzyszyła mu naukowa ekspedycja, której celem miało być badanie niezwykłych taborskich sosen.
Bois de Tabre
Drzewo jako „bois de Tabre” (drewno z Taborza) prezentowano nawet na Wystawie Światowej w Paryżu w 1900 roku, reklamując je jako znakomitej jakości sosnowy surowiec drzewny. Przez całe wieki używano go zresztą do budowy masztów okrętowych. W czasach bardziej współczesnych sosnę taborską wykorzystano do odbudowy zniszczonego podczas II wojny światowej Teatru Narodowego w Warszawie. Norwegowie ciągle importują drewno z Taborza, by budować z niego konstrukcje dachowe obiektów przemysłowych, które zlokalizowane są zwłaszcza na dalekiej, mroźnej Północy.
Majestatyczne sosny
Nadleśnictwo Miłomłyn, na którego terenie leży Rezerwat przyrody Sosny Taborskiej, dziś ma do zaoferowania nie tylko spokój w cieniu tutejszych, wysokich drzew. W rezerwacie wytyczona została ścieżka edukacyjna, która wiedzie wśród najwyższych i najstarszych drzew. Nadaje się ona zarówno dla pieszych, jak i dla rowerzystów, choć dla tych drugich może być nieco większym wyzwaniem. Wzdłuż ścieżki edukacyjnej w rezerwacie ustawiono kilkanaście drewnianych tablic dydaktycznych z opisami i zdjęciami. Te w przystępny sposób przybliżają odwiedzającym tematykę związaną z gospodarką leśną, podstawowymi procesami zachodzącymi w przyrodzie, tutejszą florą i fauną. Zwiedzając to miejsce, nie potrzeba żadnego profesjonalnego przewodnika. Nie sposób się tu zgubić, wystarczy zadrzeć głowę do góry i podziwiać majestatyczne sosny.