2 czerwca 2020
Krakowskie obwarzanki
Ich początki sięgają czasów jagiellońskich i dworu królowej Jadwigi. Dziś możemy spotkać niemal na każdym rogu Starego Miasta, choć prawdziwe obwarzanki pieczone są w zaledwie kilku piekarniach krakowskich.
Jest to chrupiący, posypany makiem czy sezamem pierścień z widocznym splotem o grubości 2-4 cm i średnicy 12-17 cm. Są formowane ręcznie, a więc każdy jeden obwarzanek, którego kupimy, będzie miał wyjątkowy kształt.
Tuż po formowaniu są moczone we wrzącej wodzie, to znaczy obwarzane – stąd ich nazwa. Najsmaczniejsze są świeże – wówczas są kruche, a miąższ mają miękki.