26 września 2023
No cóż, że ze Szczercowa
Coraz częściej zwracamy uwagę na to skąd pochodzą produkty, które kupujemy. Oczywiście najważniejsze są jakość i cena, ale kraj lub region produkcji zaczyna być równie istotny. Doceniamy to co nasze i nikogo nie dziwi stwierdzenie „dobre, bo polskie”.

Źródło: Sławomir Milejski – Praca własna/ wikipedia.org, CC BY-SA 4.0
Zamiast zagranicznych wycieczek wybieramy odkrywanie naszych regionów , a jako pamiątki z podroży, przywozimy lokalne smakołyki, zamiast figurek czy magnesów, które i tak są produkowane masowo gdzieś za granicą.
Odkrywając regionalne dobra warto przyjrzeć się temu co sami mamy w swojej okolicy. Ile razy zdarza się tak, że jedziemy gdzieś w gości i pytamy: co u Was można ciekawego zobaczyć? A osoba która mieszka tam od lat, tak właściwie sama nie wie co atrakcyjnego jest w jej regionie. Dlatego warto się tym zainteresować, nie tylko po to, żeby wiedzieć co polecić znajomym, ale przede wszystkim dlatego, żeby znać wartość swoich okolic.
Ja jestem rodowitą Szczercowianką, to wieś położona w powiecie bełchatowskim. Nie jesteśmy typowo turystyczną miejscowością, ale czy to oznacza, że nie mamy się czym pochwalić? Wręcz przeciwnie.
Szczerców ma bardzo bogatą historię, wzmianki o naszej wsi pochodzą już z 1332 roku. Na cmentarzu parafialnym znajduje się zabytkowa, drewniana kaplica z pierwszej połowy XVIII wieku. Jednak na uwagę zasługuje o wiele więcej: neoromański Kościół parafialny, cmentarz żydowski, czy aleja brzóz, w której znajduje się blisko 500 drzew, a wśród nich 3 bardzo rzadkie, brzozy czarne.

Oczywiście w gronie atrakcji nie można zabraknąć Odkrywki Szczerców Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów. Nawet mieszkańcy naszego województwa, są czasami zdzwieni….Jak to? U nas? W łódzkim? W centrum? Wydobywa się węgiel…?
Lokalnie znaczy smacznie
Nie możemy również zapomnieć o lokalnych przysmakach. Szczercowski ser twarogowy to nasz specjał. W 2017 roku został wpisany na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jako dziecko jadałam go bardzo często, naleśniki czy pierogi z twarogiem to przysmak o jaki prosiło się mamę. Dziś wracając w rodzinne strony przywożę go znajomym, a on później staje się gwiazdą niejednej imprezy, ale już w nieco nowszym wydaniu, np. w formie przepysznej pasty z suszonymi pomidorami.
Na pewno każdy z Was ma wokół siebie coś wartościowego, wystarczy tylko to dostrzec. Piękno, przyrody, wartość, zabytków, regionalne smaki, powinnyśmy to znać i być z tego dumni. Nawet jeżeli czasami trzeba za te dobra zapłacić odrobinę więcej, to warto. Patriotyzm konsumencki to trend, który dopiero rośnie w siłę. Bądźmy dumni ze swojego regionu, wybierajmy polskie produkty i idźmy na czele tej konsumenckiej zmiany, niosąc na ustach hasło: „Polskie – kupuje to!”
Tekst pochodzi z konkursu dla pracowników Grupy PGE „Polskie – kupuję to!”