Szlakiem folkloru i smaków Mazowsza

Przy planowaniu krótkich wiosenno-letnich, weekendowych i aktywnie spędzanych „wypadów za miasto” niebagatelne znaczenie mają posiłki „na trasie”. Relaks, połączony ze smakowaniem regionalnych potraw zapewnia szlak „Mazowiecka Micha Szlachecka” – śladem staropolskich kulinariów i tradycji.

To jedna z wielu propozycji wschodniego Mazowsza położonego na styku z południowo-wschodnim Podlasiem. Szlak można „zaliczyć” w całości nocując w przydrożnych pensjonatach, gospodarstwach agroturystycznych lub rozłożyć przygodę w czasie odwiedzając każde z miejsc osobno.

Mazowsze to ziemia, na której dawniej żyła i pracowała polska szlachta zaściankowa. To także tereny wielu walk o niepodległość oraz miejsce kultywowania tradycji i obyczajów, które powoli odchodzą w przeszłość. Wschodnie Mazowsze jest wstępem do zrozumienia fenomenu „Doliny Bugu”, z nieujarzmioną rzeką, pograniczem kultur, tyglem religii, które od dawna przyciąga mieszkańców całej Polski.

Smaczne wędrówki

Szlak „Mazowiecka Micha Szlachecka” łączy w sobie smakowite osiągnięcia polskiej kuchni z architekturą oraz krajobrazami, które „grają” w duszy każdego Polaka. Pierogi, pałace, dwory szlacheckie, żniwne łany, zielone łąki i symboliczne przydrożne brzozy to tutaj codzienność. Kształtowały się one przez wieki przejmując zwyczaje i obyczaje, wpływy i elementy kuchni polskiej, litewskiej, białoruskiej, tatarskiej, litewskiej i żydowskiej.

Zwiedzanie karczm, restauracji oraz zabytków można zacząć w zależności od chęci i czasu, a nie portfela, bo większość omawianych miejsc jest w zasięgu zasobności kieszeni każdego z nas. Niespełna 90 km od Warszawy leżą czarowne miejsca, restauracje, pałace i muzea. Cechami charakterystycznymi potraw tego szlaku jest to, że – tak jak dawni kuchmistrzowie – współczesne restauracje korzystają również z obfitości dzikiej zwierzyny i ptactwa, aromatycznych ziół, grzybów i jagód. Zjemy tu różnorakie kasze, miody oraz tradycyjne desery w postaci pieników, bab i legumin, placek drożdżowy z kruszonką i kruche ciasteczka ze skwarkami. Do lokalnych specjałów należą pierogi z mięsem, pierogi szlacheckie, pierogi z kapustą i grzybami, kulebiak z kapustą, parowańce, kiszka ziemniaczana, żur staropolski, zrazy wołowe i bigos. Przemierzanie szlaku to ciekawa eskapada turystyczna połączona też z degustacją lokalnych nalewek, wśród których koniecznie spróbować wypada wiśniowej nalewki dworskiej , nalewki z cytryńca japońskiego, skibniewianki oraz serii nalewek „Etiuda” z lokalnej gorzelni. Miłośnikom nalewek zaleca się jednak roztropność, ponieważ moc trunków już niejednego szlachcica godności pozbawić potrafiła.

Szlak „Mazowiecka Micha Szlachecka” pozwala aktywnie spędzić czas serwując dodatkowe atrakcje w postaci warsztatów kulinarnych, wyrobów rękodzieła, a nawet wypiekania „księżyców szlacheckich”. Zapewnia możliwość wędkowania, jazdy konnej, przejażdżki bryczką, kuligi, rajdy rowerowe, pływanie łódką, spływ kajakiem. Wieczorem zapewnia biesiady i ogniska.

Na szlaku podziwiać nam przyjdzie pałace, muzea oraz typowo mazowieckie krajobrazy. Siedlce – za sprawą księżnej Aleksandry z Czartoryskich Ogińskiej, w XVIII wieku jedno z najważniejszych centrów kultury ówczesnej Rzeczpospolitej, zapraszają do Muzeum Diecezjalnego, w którym znajduje się jedyny w Polsce obraz El Greco „Ekstaza Św. Franciszka” oraz do wysłuchania koncertu na unikatowych w świecie XVIII-wiecznych organach Wagnera. Znajdziemy tu też przysmaki z certyfikatem Kulinarnego Dziedzictwa Mazowsza. Godna polecenia jest też zabytkowa gorzelnia w Krzesku. To tu w pięknych, rustykalnych wnętrzach starego spichlerza powstaje słynna Chopin Vodka. Koniecznie trzeba znaleźć czas na wizytę w pałacu w Patrykozach. To perełka architektoniczna Mazowsza, wspaniały przykład niezwykle rzadkiego w Polsce stylu neogotyckiego z bogatą, neogotycką sztukaterią, licznymi pinaklami, sterczynami, wieżyczkami, wreszcie basztą i 25-metrową wieżą. Węgrów zachwyci również jedną z nielicznych w Polsce ludwisarnią. To tu od połowy XIX wieku zaczęły powstawać jedne z najpiękniejszych polskich dzwonów. Ludwisarnia Braci Kruszewskich w Węgrowie działa do dziś.

„Mazowiecka Micha Szlachecka” to jedna z wielu propozycji wschodniego Mazowsza. A stąd już tylko kilka kroków do kultowej rzeki Bug, malarskości jej doliny, dobrych, prostych ludzi, ich obyczajów i tradycji. Ale to już temat na kolejną opowieść .