Racuchy na zamojską nutę

Racuchy to tradycyjna potrawa w kuchni polskiej, również w regionie
na Zamojszczyźnie.

Wspomnienie z dzieciństwa przywołuje racuchy w wielu odsłonach, bo każda gospodyni miała swój niepowtarzalny przepis. Były typowe racuchy na zsiadłym mleku, z krojonym lub startym na tarce jabłkiem, z dodatkiem cynamonu albo z rabarbarem lub śliwkami, były też racuchy drożdżowe z rodzynkami. Aż ślinka cieknie na samo ich wspomnienie.

Różne smaki

Racuchy można przygotować na wiele sposobów, zależy co mamy aktualnie w lodówce. Można je zrobić na słodko albo na słono, jako dodatek do zup lub zaserwować jako przekąskę na kolację np. słodkie, posmarowane wędzonym łososiem z ricottą i koperkiem.

Ostatki

Na czas ostatków najlepsze będą racuchy słodkie, pachnące jak pączki. Przygotowane z sera ”ricotty” (własnoręcznie przygotowanego na bazie serwantki i prawdziwego, wiejskiego mleka) z kandyzowanymi czereśniami lub wiśniami.

Przepis dla zabieganych

Receptura jest prosta i sprawdzona wielokrotnie.
Składniki: około 250 g sera ricotta łączymy z 4 jajkami, 1 szklanką mąki pszennej, 2 łyżkami miodu, 1 łyżeczką proszku do pieczenia, szczyptą sody, szczyptą soli i sekretnym składnikiem – kieliszkiem rumu.
Wykonanie: Wszystkie składniki dokładnie mieszamy na gęste ciasto naleśnikowe. Zawsze smażymy racuchy na małej ilości smalcu, tylko wtedy mają niepowtarzalny smak. Zwykły olej nie nadaje się do tego, ponieważ w wysokiej temperaturze pali się i wydziela trujące związki.

Tak przygotowane racuchy można serwować rodzinie i gościom z dodatkiem kandyzowanych czereśni lub innymi owocami. Z pewnością znikną w mgnieniu oka.