11 lutego 2021
Pączki babci Ewy wg przepisu Kuchni Polskiej z 1954 roku
Zamiłowanie do gotowania zazwyczaj przechodzi z pokolenia na pokolenie. Otrzymujemy od babć i mam przepisy, dzięki którym tradycja związana z potrawami, deserami i pączkami jest ciągle żywa. Pączki nieodzownie kojarzą się z dzieciństwem.
Wakacyjny pobyt u babci i dziadka to czas smażenia pączków, łamiący tradycję czasu karnawału. Pączki z czasów wspomnień przywołują zapach skórki z cytryny, a w swoim wnętrzu skrywają konfiturę wiśniową, również domowej roboty.
Różne formy smaku
Pączki to drobne wyroby cukiernicze przybierające różne formy. Tradycyjne z konfiturowym nadzieniem w kształcie kuli, smażone w głębokim tłuszczu, serowe oponki, amerykańskie donuty czy pączki wiedeńskie, zwane także hiszpańskimi.
Trochę historii
Pączki znane były już w starożytnym Rzymie. Delektowano się nimi podczas obchodów przełomu zimowo-wiosennego. Jednak początkowo pączki miały charakter wytrawny. Te przyrządzane na słodko zaczęły występować w Polsce, w XVI wieku.
Domowe pączki na ostatki
Składniki:
1 kg mąki, 10 dag świeżych drożdży, 10 dag cukru, ok. 0,5 l mleka, 7 żółtek, 10 dag masła, 0,5 laski wanilii, skórka z cytryny, 1 kieliszek spirytusu, szczypta soli 1,5 kg tłuszczu do smażenia (moja babcia zawsze używała smalcu), konfitura wiśniowa, cukier waniliowy z dodatkiem cukru pudru do posypania.
Wykonanie:
Zabawę z pączkami zaczynamy od podgrzania mleka. Następnie wyrabiamy rozczyn czyli mieszamy w niewielkiej miseczce roztarte drożdże z łyżką cukru i łyżką mąki oraz odrobiną ciepłego mleka. Tak przygotowaną mieszaninę odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Następnie oddzielamy białka od żółtek. Żółtka wraz z cukrem ucieramy do białości. Dodajemy mąkę, wyrośnięty rozczyn, otartą skórkę z cytryny (przed starciem skórki – cytrynę należy sparzyć wrzątkiem) oraz ciepłe mleko, sól i spirytus. Wyrabiamy ciasto aż będzie gładkie i lśniące. W czasie wyrabiania dodajemy roztopione masło i nadal wyrabiamy. Odstawiamy na ok. 15 minut w ciepłe miejsce. W międzyczasie, w garnku podgrzewamy tłuszcz. Jednak należy uważać aby nie był zbyt gorący.
Gdy ciasto zaczyna rosnąć nabieramy łyżką porcje ciasta starając się by były równe. Kształtujemy krążki, na środek kładziemy konfiturę, zlepiamy dokładnie i formujemy kulkę.
Uformowane pączki kładziemy na stolnicę posypaną mąką zlepieniem do dołu i przykrywamy czystą ściereczką. Zanim ostatni pączek będzie wyrobiony, pierwszy będzie można smażyć.
Wyrośnięte pączki kładziemy na tłuszcz zlepieniem do góry. Pączki powinny swobodnie pływać w tłuszczu. Gdy się zrumienią z jednej strony, szybko przewracamy je i smażymy z drugiej.
Usmażone pączki wyjmujemy na papierowe ręczniki, osączamy i układamy na płaskim półmisku. Po wystygnięciu oprószamy cukrem pudrem z dodatkiem cukru waniliowego.
Zapewne na jednym się nie skończy.