29 października 2020
Nasza kasza powszednia
Kipi kasza, kipi groch. Lepsza kasza niż ten groch. Bo od grochu boli brzuch. A od kaszy człowiek zdrów. Tę rymowankę zna chyba większość przedszkolaków. Jak w przypadku wielu powiedzeń ludowych jest w nim spora garść prawdy.
Na kaszy poznali się już kilka wieków temu nasi przodkowie. Stanowiła podstawę codziennego jadłospisu zarówno w biednej chacie, jak i na królewskim dworze. Podobno wielkim smakoszem kasz był król Kazimierz Wielki. Spożywano je także na dworze Władysława Jagiełły i Anny Jagiellonki.
Jogurt połączony z szampanem
Na bazie kasz robiono pożywne i zawiesiste zupy, które jadło się z kwaśnym mlekiem, serem, okraszone olejem, masłem lub skwarkami. Dodawano do nich grzyby, ale także śliwki i rodzynki lub polewano sosami i podawano jako dodatek do mięs. Z produkcją kasz związany był również wyrób piwa. Natomiast na Podlasiu od kilkudziesięciu lat wyrabia się buzę, czyli gęsty napój bezalkoholowy smakiem przypominający kwas chlebowy, serwatkę lub jogurt naturalny połączony z szampanem. Pod koniec lat 40. XX wieku przywieźli ją do Polski uchodźcy z Macedonii. Robi się ją z lekko sfermentowanej kaszy jaglanej.
Kasze można wytwarzać z niemal każdego zboża, a także z wielu roślin będących tzw. pseudozbożami. Jako pierwsze na polskich stołach zagościły kasza jęczmienna i jaglana. Kilka wieków później dotarła do nas kasza gryczana, a stosunkowo niedawno pojawiły się kasze: kukurydziana, manna i kuskus. Przez wieki w jadłospisie kasze nie miały konkurencji. Dopiero w XIX wieku wraz z upowszechnieniem się ziemniaków zostały zdetronizowane. Moda na kasze wróciła jednak w XXI wieku. Popularność zyskały m.in. kasza krakowska, jaglana i pęczak. To zasługa nie tylko szefów kuchni szukających nowych kulinarnych inspiracji, ale także wegetarian oraz osób dbających o dietę.
Kasza lekiem na stres
Kasze poza walorami smakowymi mają także zalety zdrowotne. W XVI wieku Syrenjusz pisał: „Ludzie starego wieku, póki chleba na używali, grysu z jęczmienia otłuczonego, samopszy i pszenicy używali, potem za znajomością chleba opuścili tę potrawę, dla chorych ją lekarzom zostawiwszy, którą potem kaszywem i kaszą nazwano“. Kasza w postaci lekko rozdrobnionej ma wysoką wartość odżywczą. Jest także świetnym źródłem węglowodanów złożonych. Ponoć poleca się ją też osobom narażonym na stres.
Jak się robi kaszę? Przez wieki proces jej wytwarzania bardzo się zmienił. Rozpoczyna się od transportu do młyna. Następnie oczyszczanie ziaren, prażenie i krojenie. Potem w kuchni dodatkowa obróbka termiczna w formie gotowania, duszenia lub pieczenia. I finał na talerzu.
