8 stycznia 2021
Drugie życie choinki
Jest z nami przez całe święta, tworzy atmosferę, cieszy magicznym blaskiem i ozdobami, które coraz częściej robimy samodzielnie, chowa pod sobą wymarzone prezenty. Z choinką – bożonarodzeniową bohaterką naszych domów, już niedługo będziemy się jednak rozstawać. Co najlepiej z nią zrobić?
Pomysłowość jest jedną z naszych cech narodowych, dlatego w internecie można znaleźć coraz więcej porad dotyczących tego, co zrobić ze świątecznym drzewkiem, kiedy zaczyna gubić igły. Duch ponownego wykorzystywania surowców jest coraz bardziej obecny w naszych domach – warto się wzajemnie zainspirować.
Cześć Polaków nadal ozdabia na święta sztuczne drzewka, które choć można wykorzystywać wielokrotnie, nie należą do najbardziej przyjaznych środowisku. Po odkurzeniu i zapakowaniu, mają one najczęściej swoje stałe miejsce w piwnicy i są gotowe do przystrojenia w kolejnym roku.
Są też tacy, którzy kolejny sezon potrafią wykorzystać choinki kupione rok wcześniej w doniczce. Zwykle w połowie stycznia trafiają one na balkony albo do ogródków i tam czekają na kolejny grudzień. W tym przypadku najważniejszy jest zdrowy system korzenny i odpowiednia wielkość donicy, aby drzewko dobrze się rozwijało. Jeśli nie mamy miejsca na balkonie, ukorzenioną choinkę można posadzić w ogródku lub włączyć się do akcji sadzenia iglastych drzewek w wyznaczonych miejscach, jeśli są organizowane w naszej okolicy.
Ale co zrobić z choinką, która pomimo doniczki usycha lub kupiliśmy ją bez korzeni? Tu z pomocą przychodzą nam akcje organizowane przez gminy np. zbiórki choinek. Takie drzewka są często używane jako biopaliwo. Oczywiście ważne jest, żeby były do tego odpowiednio przygotowane – tym razem już bez żadnych ozdób, szczególnie tych plastikowych. W dużych miastach efekty takich akcji robią wrażenie. Mieszkańcy Warszawy potrafili w jednym roku zebrać aż 1 400 ton takich drzewek.
Jeżeli jednak zdecydujemy się na własne metody ponownego wykorzystania choinek, to okazuje się, że możliwości, szczególnie jeśli mamy ogródek, jest całkiem sporo. Iglastymi gałęziami można zabezpieczyć grządki przed mrozem czy obłożyć nimi ziemię pod borówkami i innymi kwasolubnymi roślinami jako element ściółki. Są i tacy, którzy wykorzystują zielone elementy choinki jako kompost, przysypując kolejne warstwy gałązek selektywnie dobranymi odpadami organicznymi. Gałęzie już bez igieł można z powodzeniem wykorzystać jako tyczki do roślin pnących.
Oczywiście wiele osób pali choinki w kominkach, ale w tym przypadku, nawet te najlepiej wyschnięte, nie służą środowisku.
W internecie znaleźć można też sposoby na… zjedzenie choinki. Można więc przygotować choinkową herbatkę czy choinkowy ocet albo zaplanować sobie zabiegi kosmetyczne, takie jak choinkowa kąpiel, a w przypadku kataru jako lekarstwo sprawdzi się choinkowa maść. Świąteczne drzewko można zostać też z nami na dłużej w postaci choinkowej poduszki na lepszy sen.
Bez względu na to, jaką formę recyclingu wybierzemy dla naszej choinki, warto noworoczne postawienia o niemarnowaniu surowców zacząć od podarowania bożonarodzeniowemu drzewku drugiego życia.