15 czerwca 2021
Białe baldachimy kwiatów czarnego bzu
Czarny bez rośnie pospolicie w naszej szerokości geograficznej. Charakteryzuje się białymi kwiatostanami w kształcie parasoli oraz kiściami ciemnych, prawie czarnych owoców. Nasi przodkowie uważali, że kwiaty czarnego bzu to najskuteczniejszy sposób na febrę.
Kwiatostany czarnego bzu zbierano w ciepły dzień, smażono i zjadano. Kwiaty czarnego bzu również suszono i stosowano, jako lek napotny przy wszelkiego rodzaju infekcjach oraz przeciwbólowy, np. przy łamaniu w kościach lub migrenach. Wiejscy znachorzy uważali nawet, że czarny bez jest idealnym i kompletnym lekiem na 99 różnych chorób.
Czarny bez jest bogaty w witaminy i minerały. Znajdziemy w nim: beta karoten, witaminy A, B1, B2, B3, B6, C oraz potas, wapń, magnez, sód i fosfor. Poza tym roślina zawiera wiele pierwiastków śladowych, w tym żelazo, miedź, mangan i cynk, flawonoidy i kwasy fenylowe, garbniki oraz pektyny.
Wyniki badań wykazują, że kwiaty czarnego bzu zawierają w swoim składzie unikalne substancje, które hamują rozwój wielu wirusów i mają działanie wzmacniające.
Zawierają również substancję zwaną cholina, która obniża ciśnienie krwi i zapobiega nadmiernemu odkładaniu się tłuszczu w organizmie.
Czarny bez zakwita zwykle na przełomie maja i czerwca wydzielając intensywny zapach. Rośnie w okolicach domostw, rumowisk, na skrajach lasów, przy drogach.
Kwiaty, które są najcenniejsze i najbardziej wartościowe leczniczo, należy zbierać w pełni kwitnienia, w suchy i słoneczny dzień, razem z całym kwiatostanem (można je obcinać nożycami lub sekatorem).
Po ścięciu można rozłożyć je na pergaminie w suchym, zacienionym, przewiewnym miejscu by wyschły. Będą stanowiły świetną bazę do domowego naparu.
Z kwiatów czarnego bzu można również przygotować syrop , który jako gęsty eliksir, będzie doskonały na przeziębienia. Z dodatkiem wody stanie się przepysznym i zdrowym napojem. Taki gęsty syrop można dodawać również do herbat. Niektórzy w celu wzmocnienia i uodpornienia piją go regularnie od jesieni do wiosny.
Do wykonania syropu z kwiatów czarnego bzu potrzebować będziemy:
40 dobrze rozwiniętych kwiatostanów czarnego bzu
sok wyciśnięty z 5 dużych cytryn
2 litry wody
1 kg cukru
Kwiaty dokładnie oddzielamy od łodyżek. Następnie zalewamy je wrzątkiem i odstawiamy w chłodne miejsce na co najmniej 12 godzin, a najlepiej na całą noc. Następnie przecedzamy, dodajemy cukier, sok z cytryny, mieszamy i podgrzewamy. Cukier musi się dokładnie rozpuścić. NIE gotujemy tego syropu, jedynie doprowadzamy do wrzenia i NATYCHMIAST, taki mocno gorący, przelewamy do wyparzonych butelek lub słoiczków. Pojemniki szczelnie zamykamy, stawiamy do góry dnem
i pozostawiamy do wystygnięcia.
Kwiatostany czarnego bzu świetnie smakują po usmażeniu. Przygotowujemy ciasto naleśnikowe, w którym zanurzamy kwiatostany, a następnie smażymy na oliwie. Posypujemy cukrem pudrem
i mamy niebo na talerzu.
Pamiętajmy, że ani kwiatów, ani owoców czarnego bzu nie należy spożywać w stanie surowym – zawierają bowiem toksyczną substancję, której pozbywamy się podczas obróbki termicznej. Nie należy się tego obawiać – popularna fasolka szparagowa również zawiera substancje toksyczne, które zostają zniwelowane podczas obróbki termicznej.